Prawdą jest, że instalacje fotowoltaiczne się nie psują. Nie znajdziemy w nich bowiem elementów mechanicznych, które mogłyby powodować usterki. Nie oznacza to jednak, że ich działania nie można pogorszyć. Najczęstszą przyczyną są tu zwykłe pomyłki i niedopatrzenia, których każdy zainteresowany taką inwestycją powinien się wystrzegać. Poniżej prezentujemy, ku przestrodze, te najczęściej spotykane.
1. Uważajmy, komu ufamy!
Przeszukując oferty w sieci, z pewnością natkniemy się na firmy, które będą kusić nas niskimi cenami i dodatkami pokroju paneli o stylowych odcieniach. Zamiast oszczędzać i płacić za niepotrzebne dodatki, powinniśmy skupić się na znalezieniu firmy, która faktycznie jest skuteczna. Powinna istnieć ona na rynku dłuższy czas (da nam to pewność, że oferowane 10 lat gwarancji faktycznie ma pokrycie), oferować ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej w przypadku uszkodzeń mienia i posiadać części do paneli wysokiej jakości. A jeśli dalej mamy wątpliwości, możemy skontaktować się z niezależnymi doradcami, którzy pomogą nam dokonać właściwego wyboru.
2. Błędy w szacunkach
Zanim cała instalacja zostanie zamontowana, ekspert musi wykonać szereg obliczeń. Mają one na celu oszacować, ile energii produkować będą panele i jak optymalny będzie efekt końcowy. Uwzględnia się tu zacienienie paneli, sprawność inwertera, spadek sprawności instalacji z upływem czasu, kąt padania promieni słonecznych, opodatkowanie przychodu oraz, co najważniejsze, średnie nasłonecznienie terenu. Jeśli obliczenia te nie zostaną wykonane należycie, zainstalowane panele mogą sprawować się znacznie gorzej, niż oczekiwaliśmy.
3. Wykonanie projektu
Aby instalacja mogła zostać zamontowana, inżynierowie muszą otrzymać projekt obiektu. Taki projekt musi zawierać informacje pokroju wszystkich wymiarów budynku, nośności dachu czy też zacienienia terenu. Ten ostatni czynnik jest szczególnie ważny, ponieważ nawet niewielkie ograniczenie dostępu do słońca może znacznie zredukować wytwarzaną energię. Pamiętajmy więc o tym, aby dostarczony projekt był jak najbardziej szczegółowy, aby uniknąć dodatkowych kosztów i komplikacji. A jeśli zacienienia nie da się uniknąć, należy zamontować specjalny inwerter, który pozwoli instalacji na sprawne działanie.
4. Nieprawidłowy kąt ustawienia paneli
Panele powinny być ustawione pod kątem 35 stopni względem powierzchni. Wystarczy bowiem dziesięciostopniowe nachylenie w złym kierunku, aby efektywność instalacji znacznie spadła. Czasem jednak zdarza się, że architektura uniemożliwia proste zamontowanie paneli pod odpowiednim kątem. W takich sytuacjach, projektant powinien pomóc nam dobrać najodpowiedniejszy sposób montażu.
5. Brak ubezpieczenia
Wiele osób nie ubezpiecza instalowanych paneli. Powody są różne – chęć zaoszczędzenia czy też pewność, że taka instalacja nie ma prawa się zepsuć. Problem pojawia się w momencie, gdy w wyniku nieszczęsnego wypadku dochodzi do uszkodzeń paneli, co wymaga drogich napraw. Zwykła polisa nie obejmuje instalacji fotowoltaicznych, dlatego też dodatkowy wydatek w postaci ubezpieczenia pozwoli nam uniknąć nieprzyjemnych niespodzianek.
Prawidłowo zamontowana instalacja fotowoltaiczna gwarantuje nam długie lata efektywnej produkcji energii. Nie powinniśmy więc szukać tanich rozwiązań, ponieważ wszelakie błędy będą nas kosztować znacznie więcej, niż wyniosłaby cena usług zaufanej firmy.